[...] roku (a więc mniej więcej od świadomego interesowania się piłką i sportem). A takim momentem przełmowym było przejście Zidane w 2001 roku ;-) Chciałbym, żeby Real wygrał, ale nie zdziwię się też jak Atletico wygra skromnym 1:0. Cóż, dla kibica sprzed telewizora chyba najważniejsze, żeby było widowisko ;-) Siłownia wydaje mi się, że jednak [...]
[...] aby zarysowac 6pak. Na twoim etapie stosuj się do podstawowych ćwiczeń złożonych. I podstawowych treningów. Nogi to duża grupa, plecy duża grupa. Trening mało "kobiecy" ale dużo dający - przysiady (nogi), martwy ciąg (plecy, nogi, brzuch), wyciskanie (piersi, ramion), wioslowanie (plecy). Spocisz się, zmeczysz, ale podbijesz metabolizm na [...]
[...] 12 kg - przy ścianie hantlą 4x10 12 kg - francuskie sztangą 3x10 1x14 26 kg brzuch : spięcia zwykłe : 35,35,35 spięcia skośne : 25,25,25 dziś przy robieniu spięć przy każdej serii piekł mnie elegancko brzuch , aż paliło, te skośne to liczę po 25 na serie , ale na każdą stronę czyli tak jakbym robił po 50 bo nie wiem jak to liczyć.....
[...] tempak, nie dość że mam to tak pięknie rozpisane to ja tego nie rozumiem :( Nie chodzi o ćwiczenia, bo to akurat rozumiem a jak któregoś nie znam to posłużę się wyszukiwarką ale kompletnie nie rozumiem tego który trening w jakie dni :/ Trening czyli to: Trening: 1. sila max 2. GPP + dot drill + bieg 30min 3. odpoczynek 4. sila eksplozywna + dot [...]
[...] do brzucha 7. a) Brzuszki na ujemnym b) Allachy Dobry trening czasowo gdzies okolo 50 minut lacznie na plecy poszlo ze 30 serii i 3ss na brzuch. Ciezary jak widac niewileki ale plecy dobrze dostaly mimo wszystko bo przerwy byly bardzo krotkie. Do tego w poniedzialek i wtorek poszla klata i lapy ale nie chce mi sie pisac. Wczoraj cardio 1 godzina [...]
[...] z piłką 2x15 + marsz Pompki zamieniłam, bo prostować umiem a bez sensu tracić ćwiczenie ;-) A+B \-) Cały trening zastanawiałam się dlaczego w tym uginaniu jest akurat 21, ale to pewnie jakieś magiczne algorytmy %-) Bądź co bądź wyszło grubo na raty. Brzuch mam obolały i tej trzeciej serii nie dało już rady zrobić. Zmieniony przez - misworld w [...]
Szalone, dziękuję! };-) Bicek fajny w dotyku jest. Wygląda na skurczybyka, ale w rzeczywistości malusi jest %-) ______________________________________________________________ dzień 92 TRENING: Marsz + brzuch (3x10, turlanie/scyzoryki/podciąganie w zwisie/mountain na boki) 2x dłuższe sesje. Poszłam i musiałam wrócić, a tramwaje przejeżdżały obok [...]
[...] że już nie mogłam i sobie coś w boku naciągnęłam @-)%-) Marsz w męczarniach psychicznych, zakończony biegiem, bo lunęło %-) dzień 25 Marsz + brzuch To jeszcze w planach, ale jak nie zrobię to daję sobie szlaban do końca tygodnia i zero wychodzenia na imprezy {:-( ... do pracy również \-) [...]
Czas na wypiskę z ostatnich dni - od Soboty, bo trochę się działo. Jak postanowiłem w sobotę i niedziele wpadł odpoczynek, spacerowałem po 20 - 30 minut, ale ogólnie nie przesilałem się, w swej głupocie poczułem się na tyle dobrze, że przed dzisiejszym wyjazdem postanowiłem coś poćwiczyć, w poniedziałek planowałem rower, mały dystans od tak dla [...]
29.08.2016 - DT Po wczorajszym lenistwie przyszedł czas na DT. Dzień był słaby - jak to poniedziałek, byłem senny, ale po rozgrzewce zrodziła się moc :) Pod koniec czułem się trochę słabiej, ale po prysznicu, bananku i białeczku było ok :) Oczywiście po kreatynie chce się więcej pić, więc cały dzień biegałem po wodę i do WC }:-( Od rana odczuwam [...]
03.10.16 Dzień senny, pogoda do d*upy i bez kawy się nie dało (do tego weekendu byłem 3 tygodnie bez :)). Praca jak praca - sporo roboty, ale dzień szybko zleciał. Po wybryku sobotnim czuję się lekko spuchnięty (no d****) więc już bez takich wybryków - sylwetka nie ucierpi, a najważniejsza jest spokojniejsza psycha. Kcal zostawiam - był pomysł [...]
13 i 14.10.16 Wczoraj DNT spędzony na odpoczynku (tia jasne :D) więc dzień bez większej historii. Dzisiaj DT, spałem z 7 godzin, ale z przerwą - zapomniałem wyłączyć budzika sprzed tygodnia i przebudziłem się wcześniej :( Rano kawka lekka i dzień przetrzymany. Nie spodziewałem się cudów na treningu, ale mimo wszystko wszedł bardzo fajnie :) Fronty [...]
[...] niedospany - wczoraj w ciągu dnia była drzemka i później było ciężko zasnąć, rano żeń - szeń, później w pracy kawa i jakoś dałem radę. Na treningu pociłem się jak świnia, ale weszło fajnie, 0 opierniczania się, nawet dużo ludzi nie było więc poszło sprawnie. Wykroki - worek 20kg, w ubiegłym tygodniu jednak te 25 było za dużo, dzisiaj poprawna [...]
[...] żadnej przerwy :) Zrobionych kilka planów, 12 stycznia - 2 dni przed Spartan Race jadę na spotkanie noworoczne z pracy - imprezka :D Wahałem się, czy nie zaburzę treningów, ale wszystko już zaplanowane i trzeba pamiętać żeby żyć z pasją a nie pasją - nikt mi nie każe przecież pić, zresztą już mi się nie chce :D Na początku treningu jakieś dziwne [...]
11 - 13.02 Sobota - dzień z bieganiem. Trening standardowo rano i wpadło genialnie, 12km w 1:18:30, tempo wolniutkie, ale o to chodziło, później odpoczynek i tak do końca niedzieli. Dzisiaj DT siłowy, dorzuciłem gdzie się dało i wyszło super, pompka najlepsza chyba przy 15-tkach, samopoczucie bdb mimo, że wczoraj nie mogłem zbyt szybko zasnąć. [...]
16 i 17.04.17 Święta, święta i po, trochę pojadłem, nawet trochę sporo, ale był też ruch, odpoczynek psychiczny, więc nie żałuję tego niby nie zdrowego jedzenia, kcal oczywiście nieliczone, ale na oko tak z 3 - 3,5k wpadło. Wczoraj DNT, ale wieczorkiem kumpel rzucił propozycję wejścia na Ślężę, nie chciało mi się siedzieć na tyłku, więc podjąłem [...]
07-10.05.2017 Za mną mocne i intensywne dni, ale z lekkim folgowaniem w diecie. W niedzielę był wyjazd na Wings For life, zdążyliśmy z odebraniem pakietów na styk, później lekka rozgrzewka i wejście do swojej strefy startowej. Niestety trafiłem do 3, była oddzielona linami, ale po opuszczeniu zacząłem się przeciskać, żeby mieć w miarę dobrą [...]
Marian - u Ciebie wchodził zdecydowanie lepiej, generalnie u mnie te maszyny są średnie ale akurat ten jescze ujdzie. Dejwikkk - nie kracz :-) Banan - no bo taka prawda, czasem trzeba szarpnąć. Ja się staram robić jak najbardziej technicznie ale ludzie za dużo sobie głowę zaprzątają tymi wszystkimi wytycznymi odnosnie cwiczen, jakimi rozne fora i [...]
Wróciłem po pierwszym tygodniu na weekend do domu, jutro z rańca na wage skoczę. W lustrze widzę, że brzuch zamglony się zrobił no i taki jakis niewyraźny ale moze to złudzenie. Dzisiaj kończę lambadę jeśli chodzi o żarcie, bo ten tydzień to była tragedia....wczoraj pizza do meczu, dzisiaj kebab po powrocie do domu....ale już mam dosyć. Co prawda [...]